strona internetowa

Jak można zauważyć usunęłam prawie wszystkie wpisy na blogu. Dlaczego? Nie mam pojęcia, po prostu taki impuls. Trochę żałuję, ale no trudno ;)

Postanowiłam zrobić stronę internetową z moimi zdjęciami - tak dla siebie, żeby mieć wszystko w kupie.

Wiem, że kilka osób zagląda tu i obserwuje co u mnie słychać, także postanowiłam i z Wami się z nią podzielić.

Link do strony, serdecznie zapraszam -> http://tyblewska.wix.com/photo

Mam nadzieję, że uda mi się systematycznie dorzucać tam moje zdjęcia.

Cały czas natomiast myślę jak rozwiązać sytuację z blogiem, ponieważ na stronie dodaję po 2, 3 zdjęcia z danej imprezy, ale co z resztą?

Oprócz strony redakcji w której jestem fotoreporterem tylko tu wrzucałam moje zdjęcia, więc wydaje mi się, że będę próbować połączyć w jakiś sposób i stronę i bloga.

A tymczasem czekam na największe halowe reggae owe wydarzenie w Polsce - ONE LOVE

Trzymajcie się!

Nikodem

Chciałam Wam przedstawić najsłodszego 2 tygodniowego maluszka na świecie - Nikodema

Była to szybka akcja, bo miałam dosłownie 5 min na zrobienie tych zdjęć. Bobas jeszcze nie oswoił się ze światem i najlepiej czuł się w ramionach mamusi, także jak tylko kładłyśmy go do koszyka zaczynał strasznie płakać.

A tu jeszcze u mamy w brzuszku

Nareszcie mam trochę czasu na ogarnięcie zaległości fotograficznych i nie tylko.
Układam sobie życie na nowo i w końcu jakoś mi to wychodzi, więc znowu pojawia się uśmiech.

A i kalendarz wypełnia się koncertami, także będzie miło :)

stare czasy. Maja

Powrót do starych czasów. Nie da się ukryć, że ostatnio skupiałam się na robieniu zdjęć koncertowych, bo po prostu najlepiej się w tym czuje. Kilka dni temu poczułam chęć porobienia zdjęć pozowanych, które kiedyś były u mnie normą. Znajomi długo na takie zdjęcia spod mojej ręki czekali, więc postanowiłam ruszyć się i namówiłam moją przyjaciółkę, żebyśmy wyruszyły na zdjęcia w plener. Jak po takiej przerwie jestem bardzo zadowolona z efektów no i Maja dała radę i zrobiła dobrą robotę jako modelka - Dziękuje!
Mam nadzieje, że będę miała więcej okazji na robienie takich zdjęć ;)

Bardzo dziękuję za ciepłe przyjęcie moich ostatnich zdjęć z koncertu Gentlemana. Nie spodziewałam się, że aż tak duży, a co najważniejsze pozytywny będzie odzew.